Quote:
Originally Posted by behemotka
Nie wiem, czy to takie śmieszne... W jednym i drugim przypadku zwierzak za każdym razem mógł się zabić albo zostać kaleką. Jak prawie przed maskę samochodu wyskoczył kumplowi pies i tylko ostry unik + hamowanie uratowało zwierza przed potrąceniem i zapewne śmiercią, do śmiechu mi ani odrobinę nie było 
|
zapewniem, że mnie też nie było wtedy do śmiechu, a kot, który trafiłby do mieszkania kogoś, kto jest nerwowy i nie lubi zwierząt, mógłby skończyć na locie z 4 piętra, bo to stres nieziemski, gdy wiesz, że w mieszkaniu nikogo nie ma, nie ma nawet zwierząt, a budzi cię huk spadających przedmiotów, jakby ktoś po mieszkaniu buszował.
jeśli chodzi o hamowanie przed zwierzętami, to szczerze mówiąc, staram się wyeliminować u siebie ten odruch na rzecz rozsądku, po tym, jak w naszej okolicy kobieta chcąc uniknąć rozjechania kota, uderzyła w dwójkę dzieci, po czym jedno zmarło na miejscu. zadziałał u niej odruch, bo przecież nie postawiła na uratowanie kota kosztem życia dzieci, a czasem poprostu lepiej nie reagować, dla swojego i dobra innych, choć takich ekstremalnych przypadków zapewne jest mniej, niż psychopatów, którzy nawet nie zwolnią widząc z daleka biegajace po ulicy małe zwierzę.
widziałam w necie gwizdki ultradźwiękowe, które przyczepia się na masce samochodu, podobno z daleka odstraszają zwierzęta, ale oprócz tych zwierząt, które są na drodze, są jeszcze zwierzęta zabezpieczone przed wejściem na drogę, którym ten dźwięk napewno przeszkadza czy może wypłoszyć, więc nie zamontowałam tego jeszcze, bo niewiem co o tym sądzić, czy to nie wyrządzi wiecej szkód zwierzętom niż korzyści?
a. dodam jeszcze, że mam w oknie siatki przeciw komarom. mój kot ucieka przez nie lub włamuje się do domu kiedy chce. niewiem jakie inne siatki zakłada się na okna, aby zabezpieczyć je przed wychodzącymi kotami?