Quote:
Originally Posted by anula
He he, Bies ma odwrotnie: w Kangurze ma luksusowo i przestronnie, a ślini się na maxa, nawet z nosa mu kapie  . Za to teraz od 2 dni jezdzimy Swiftem Macka, psiur się zwija w precelek na przednim fotelu i jest suchutki 
|
to jest dokładne to o czym mówię... pies który nie ma chorób lokomocyjnej wszędzie jeździ be problemu... ten który ma ten problem potrzebuje ograniczenia przestrzeni...