Ja myślę, że przewidzenie relacji dwóch samców jest na tyle trudne do przewidzenia, że musisz przygotować się na wszystkie opcje

Nie wiadomo przecież na jakiego osobnika trafisz, a zarówno psy, jak i wilki rodzą się z pewnymi predyspozycjami do objęcia konkretnej funkcji w stadzie. Jeśli trafisz na dwóch samców beta, albo alfa, to może być zgrzyt dopóki nie ustalą z którego polało się więcej krwi
Ale może być i tak, że dopasują się do siebie i wszystko będzie ok

Mistrali ma pod swoim dachem dwa samce - SH i CsV i psiaki z tego co wiem dogadują się bardzo dobrze. Mały Baldur nie podskakiwał starszemu koledze o ile mi wiadomo
Poszukaj ludzi, którzy mają taką sytuację, że żyją z dwoma chłopami i popytaj jak się to u nich poukładało