Einzelnen Beitrag anzeigen
Alt 12-12-2011, 05:41 PM   #43
Wonderfull Wolf ES
Senior Member
 
Benutzerbild von Wonderfull Wolf ES
 
Registriert seit: Feb 2010
Ort: Warszawa
Beiträge: 1.337
Standard

Ja myślę Kuba podobnie, że wilczak pupilkiem nie jest. Już nie tylko w oparciu o definicje, tylko o mój egzemplarz - który pieszczochem nie jest
Przez te prawie 2 lata wspólnego życia, nie uważam też, że Wilczak to wilk (choć na początku przy poznawaniu rasy było to dla mnie istotne, że to rasa takiego właśnie pochodzenia). Uważam jak najbardziej, że Wilczak to PIES (nie umniejszając innym rasom), bo właśnie dzięki takiej krzyżówce ma więcej z psa.
I dokładnie wilczak potrzebuje czasu. Choć czasem myślę sobie, że to ja - nie Sukulles, go potrzebuję i ja sobie w wilczaku cenię PSA i też tego PSA nienawidzę. Umówmy się, więcej mam na co dzień frustracji niż przyjemności, a wynika to z tego, że się na psa z całym jego inwentarzem zdecydowałem - że myśli, że nie maszyna, że nie jestem godzien szacunku z samego faktu bycia człowiekiem, że wiem, że mój pies wie, że nie zawsze mam rację i mi to próbuje udowodnić na każdym kroku Mimo tego wszystkiego nie jest tak, że Sukulles jest moją udręką - wręcz odwrotnie! Wpływa to na to, że coraz bardziej czuję, że mam PSA - autonomiczną jednostkę, która myśli i decyduje się mi zaufać. To w moim przypadku jest najniesamowitsze w posiadaniu wilczaka - że tworzy się z nim więź opartą na relacji. Z tego też powodu, nie polecam posiadania wilczaka wszem i wobec Bo to jest PIES, który staje się członkiem "stada" i jeśli my nie ustalimy zasad, to zrobi to za nas i to relacja do końca życia, więc nie ma mowy o spoczęciu na laurach. No chyba, że na starość, jak Sukulles będzie przygłucha, przyślepa i przy...głupia
Wonderfull Wolf ES jest offline   Mit Zitat antworten