Quote:
Originally Posted by makota
Hmmm, ja tak nie sądzę jednak. Zdecydowanie jestem za tym, że przed sprawieniem sobie wilczaka z problemami należy się zapoznać DOKŁADNIE, aczkolwiek...zastanawia mnie właśnie czy takie sytuacje się nie zdarzają po prostu i co z nich wynika.
Jestem ciekawa, czy wilczak w każdym przypadku musi być tym, który odwrócił życie właścicieli do góry nogami 
|
W 1993 roku znaleźliśmy w parku szarego szczeniaka ok 3 mies. Nie planowaliśmy brać psa, nie wiedzieliśmy o istnieniu rasy czw, nie miałam doświadczenia z psami poza jamnikami, a Leszek psów wręcz się bał. Wychowaliśmy Tinkę kierując się wyłącznie zdrowym rozsądkiem i wskazówkami ze starej książki Smyczyńskiego. Była inna niż psy które do tej pory znałam, miała inną fizjologię, inne reakcje i szła wyłącznie na "negocjowanie zasad" - każde rozwiązanie siłowe wywoływało przekorę i było nieskuteczne.
Nigdy nie była "formalnie" szkolona, ale została psem pracującym, ludzie często polegali na jej genialnym węchu i instynkcie. Fakt, że będąc znajdą bardzo sobie ceniła rodzinę i bardziej starała się dostosować do jej zasad niż wychuchany w hodowli szczeniak, który nie zaznał głodu i bezdomności (mam porównanie

). Nie znaczy to jednak, że Tinka nie kombinowała i zawsze była święta.
Dowiedzieliśmy się, że
prawdopodobnie jest wilczakiem kiedy miała ponad 10 lat, po tym jak w 2004 roku spotkaliśmy wilczaka w tramwaju. Podobnie jak Ty, do dziś nie wiem który to był pies, przypuszczam, że mógł to być Aegis z Peronówki, bo wtedy mieszkał w Krakowie (NB jako wilczak studencki!

) Z czasem nasza Antosia stała się psem niemal idealnym, przewidywalnym, oddanym przyjacielem z którym mogłam wszędzie pójść i robić wszystko.
Tak więc masz odpowiedź na swoje pytanie. Można wychować wilczaka bez wiedzy, że jest wilczakiem tak, aby był normalnym psem. Tak, w szczenięctwie sprawiała problemy i była wyzwaniem, ale kiedy miała obok stado i swoją pracę była naprawdę szczęśliwa.
Dlatego będę zawsze twierdzić, że wilczaki to psy, które być może wymagają więcej pracy niż inne rasy, ale jednak stuprocentowe psy.