Z tego co zrozumialam chodzi wlasnie o to by pies sie za bardzo nie staral zarobic na tego smaka tylko spokojnie w niego wpatrywal wiec zbyt atrakcyjne byc nie moga... Na ringu wazne jest tez by nie przezuwal w nieskonczonosc. Mi do takich celow super sprawdzaja sie parowki z biedronki po 5.99 kg bo sa malo miesne i malo smaczne i moczona sucha karma. Smaki musisz dobrac sama do gustu psa i oczekiwanego zaangazowania metoda prob i bledow

dla niejadkow polecam kiszke podrobiowa bez przypraw dostepna w sklepach miesnych.