Quote:
Originally Posted by anula
jesli wilczak bedzie wystarczająco zdesperowany, to takie coś Wam nie wystarczy, jestem pewna  . Poczytaj sobe na forum o klatkach, to się dowiesz, jaka jest naprawde wilczakoodporna. Chociaz ja raczej staralabym sie uczyc zostawania, niz fundowac pancerna klatke...
My z tych bezklatkowych, bo i mozliwosci zostawania samemu inne niz w mieszkaniu. Ale z drugiej strony widzialam mojego psa w akcji, jak sie wkurzyl, ze on musi być w ogrodze, a ja sobie siedze w ciezarówce u pana przywożącego olej opalowy i podpisuje fakture - 1/3 naszej jarzębiny stracila wtedy galęzie ze złości 
|
No pewnie, jeśli wilczak będzie moco chciał to i tak wyjdzie, nawet z super turbo pancernej klatki. Do klatki trzeba koniecznie stopniowo przyzwyczajać.
A z tej o której pisałam jestem zadowolona, więc tak, mogę ją polecić