Wiesz co, Aniu....
Tak sobie myślę, że przyszli opiekunowie już nieźle "nóżkami przebierają" z niecierpliwości...

...
A co do tej mojej misternie uknutej tajnej szczwanej "kradzieży"

,to... mam straszne rozdarcie w sercu....już sama nie wiem

...chyba jednak rąbnę Wam....Jabba!

/noooooooo...może zmieści się coś jeszcze za pazuchą...

/


Dobrego dnia!

A po porannej kawie, do roboty: idź robić zdjęcia!