Quote:
Originally Posted by Grin
To skoro dyskutujemy, to wyjaśnij, proszę, dlaczego akurat liczba miotów u Margo Cię przeraża?
|
Cześć, Podpinam się tu, bo mi wygodnie. Skoro o przerażeniu mówicie to nie wiem, dlaczego nikogo nie przeraża to, co obserwuje coraz częściej - jak wiele wilczaków, nie tylko w zaawansowanym wieku - jest zgaszonych, bez ikry i życia. Nóż się otwiera.
Dziabnęło mnie to strasznie ostatnio. Na tyle, że się odzywam. Większość z osób piszących na forum ma teraz etap "wystawowy". Przypatrzcie się. Otwórzcie ślepka i porównajcie. Zobaczcie, co się zmienia z biegiem czasu.
Mnie na razie odechciało się oglądania relacji z wystaw.
Niestety, życie coraz częściej przypomina mi jeszcze jedną rzecz, która przeraża mnie tylko troszkę mniej. Mianowicie to, że będąc z Dewi budzę sensację
na giełdzie w Słomczynie - bo kto to widział wilczaka, który sobie normalnie chodzi w takim tłumie, który na hasło - przywitaj się - daje buziaki dwóm obcym facetom??!!