Zwykła klatka

w wersji elegant. ( mam taką samą tylko srebrną)
Nie wiem jak ze zjadalnością tego plastiku podłogi, u mnie jest blacha (plastik pozwoli pewnie uniknąć bębnienia przy czynnościach takich jak jedzenie kości czy bunt psa który znajduje co jakiś czas talent perkusisty -_-)
Co do wytrzymałości pewnie każdy ci powie co wy na wilczaka musi być pręt!
Mamy tą klatkę cały czas nie wygląda może już jak nówka ale cały czas używamy
pies uwolnił się może 3x z czego wszystkie 3 z mojej winy bo miałem nadzieje że jak raz rozkmnił jak wyleźć nie powtórzy, niedoceniłem. Ale wziąłem plastikowe ściski (ściągacze) dałem w newralgicznych miejscach a na drzwiczkach których używam mam 2 kłódeczki piesek wie że nie podoła i od paru miesięcy jest luz.
Jak otworzył klatkę otóż wyważając ściankę

przez prety dociągnął koc z łóżka i wciągał go do środka aż sie otworzyły (wciągneły i wygieły) boczne drzwiczki
Rekordem było że do naszej klatki ? nie wiem ile ona ma długości ? 100 ? 90 ? ??? Weszły na raz z własnej woli dwa dorosłe dogi niemieckie