Czujemy się pozdrowieni.
U nas od kilku dni zatrważające -5 stopni. Śniegu jak nie było tak nie ma, a ja od dwóch dni chodzę w zimowych butach bo w trampkach już trochę za chłodno.
No i szalik wyciągnęłam bo do połowy stycznia mi nie był potrzebny (5-7 stopni na plusie).
Więc tej zimy w tym wątku zdjęć Sheya nie zobaczycie