Quote:
Originally Posted by makota
...ale mogłam po prostu trafić na wyjątkowo twardych facetów, nie wiem 
|
Chyba tak bylo, bo u nas chlopaki to sa takie pieszczochy, ze czasem ciezko sie opedzic. O jamniku nie pisze bo to zwykle najwieksi mizialscy, owczarek niemiecki jak zacznie sie miziac to nie moze przestac bo zawsze jest jakis kawalek ciebie o ktory trzeba sie otrzec a do tego namruczy sie jak glupi. No i Urcio, z rana budzi mnie albo lizus w policzek albo usmiechajaca sie morda i potem rytual porannego witania sie, w koncu bez zebow

. Oprocz tego jest bardzo uczuciowy i buziaki rozdaje komu moze. A to tylko maly kawalek ich przytulanstwa