Oj, Sssmoku-Ladaco!

Ty wiesz, co człeka poczciwego wprawi w dobry humor „bladym świtem”*
Kawa, nikotynka i rozrabiające wilczaki.... Lubię to!

Jak rozumiem, „temu misiu” nie pisany wiek sędziwy... chyba, że można egzystować bez głowy...
*-czyli: tuż przed południem
....
I fajna muzyczka „Po przebudzeniu” -nieźle brzmi egzotyczne brzmienie, gdy „na całej połaci śnieg”...