Quote:
Originally Posted by makota
Ja bym tej książki jakoś szczególnie nie promowała, bo tak naprawdę nie wnosi nic nowego, mimo, że Fennel nazywa praktykowane tam metody jako "swoje".
Lepiej poświęcić przeznaczony na tę książkę czas na zapoznanie się z innymi pozycjami, które wniosą o wiele więcej wiedzy w głowę czytelnika, niż ta powiastka 
|
każdy ma "mojości" i "swojości" ale abstrahując "kto był pierwszy" trochę rzeczy w tej książce zbiera i mnie bynajmniej zachęciła do czytania "dalej".
Promowanie to zbyt przesadzone słowo