Organicznie nie znosze tzw "teorii dominacji". I staram sie psa wzmacniac, nie gnoić
A piach, wlasciwie błoto przeszkadza mi sezonowo. Sexy nie zyczy sobie spac na zimnym i sliskim przescieradle wiec spi na kocyku co problem błota rozwiazuje. Jak mnie suka zmusila do zakupu kocyka zamiast wywalania z wyra, opisze kiedys

spanie bez Lali i jej chrapania jest dla mnie nadal smutne