Quote:
Originally Posted by Faolan
Czasem i linka nie pomoże, boć to przecież szybkie jak błyskawica.... Wczoraj bury był na sznurku, ale ja się zagapiłam, zapomniałam, że właśnie zbliżamy się do sterty końskiego łajna, które rolnik wywiózł na pole.... no i mieliśmy pierwsze marcowe mycie 
|
To takie sytuacje ze Smrodziachem tez byly, ja sobie poszlam przodem, Urciowy cos tam wachal a potem musialam sila go zabierac od drzewa bo okazalo sie ze jakis czlowiek zostawil tam niespodzianke, ktora bardzo Urciowemu smakowala

. Nie wiem czy to dobrze czy zle ale Urcio chyba wychodzi z zalozenia ze takie frykasy to nadaja sie wylacznie do pozarcia i nie nalezy ich marnowac na tarzanie.
Quote:
Originally Posted by Faolan
Ogólnie straszne rzeczy się z człowiekiem dzieją przez te psy...
|
A to prawda