U Garudy zawsze jest wilk

. Przynajmniej raz dziennie mnie ktos na ulicy zaczepia i zagaduje.
Z teraz. Wlasnie Grzesiek mi opowiedzial.
Spotkal sasiada, starszy facet, mieszka nad nami gdziestam w bloku.
Podchodzi do Grzeska i pyta, czy to my mamy tego wilka gorskiego?
Grzesiek, tak tak, oczywiscie. I facet na to, ze ten wilk ma tu takie podgardle, takie futro, kryze taka!!!!!! ten pysk taki spiczasty! w poprzednim wcieleniu byl JESIOTREM!!!!!!!!!!!!!!
Ja po calym dniu fizyki, audyytoriow i laborek, nie moge skojarzyc co ma wilk GORSKI, z jesiostrem...