Nie zabija, spokojnie, ja mam ONa i bardzo go ( ja ) kocham, sa to naprawde bardzo fajne psy i doskonale do okreslonych sluzb. Wilczak jednak pokazuje co potrafi pies, nagle i zdecydowanie rozszerza horyzonty, wymaga 10 razy wiecej od wlasciciela niz ON, czy to wada czy zaleta- zalezy od charakteru czlowieka, od tego co lubi . Przeciez rasy ozdobne ( IX gr) tez sa wspanialymi psami, co kto lubi

troche nie rozumiem stawiania obu ras po obu stronach barykady. ja widze roznice bo mialam i mam do czynienia i z jednym psem i z drugim.ALe np gdyby moj Roman mialby miec sam psa to nie wybralby chyba wilczaka, no tu wybor padlby na bernenczyka...to jets wlasnie kwestia oczekiwan w stosunku do psa, doboru pod katem charakteru.
Dla spokojnej osoby inny zasieg poruszania sie wilczaka moze byc koszmarna wada, a trzymanie sie ONa tuz przy nodze zaleta...dla mnie jest odwrotnie

Ale potrafie napisac JEDNA, NIEZAPRZECALNA wade ONa: dziamgotliwosc. Niech zapalczywi fani ONow wejda na wystawe z zawiazanymi oczami i sprobuja na sluch zgadnac obok ktorej rasy przechodza....z pewnoscia bez pudla wskaza ONy

)) Bo te uwielbiaja sczezrzyc zeby, sczekac, wsciakac sie- niekoniecznie na powaznie, one tak maja. Zawsze musz sie poawanturowac, bez wzgledu na to czy jest potrzeba czy nie.To wyskakiwanie widac tez na ulicach i temu nei da sie zaprzeczyc

) cala reszta to juz tylko sprawa zwolennikow i przeciwnikow- co kto lubi

Moze sprobuj swoim kolegom na forum wyjasnic ze kazdy broni swoejgo ale nie musi to oznaczac ze inne jest zle: )