anula ja się nie obrażam po prostu nie lubię off topów od samego początku. Zadałem wydawało mi się proste pytanie i myślałem, że może ktoś opisze sekwencje w stylu: wydaj komende do nogi -> pies przyjdzie -> w momencie kiedy podejdzie natychmiast daj nagrodę. Natomiast dostałem rady o NIE ZOSTAWIANIU psa. Gdybym oczekiwał takiej rady to bym napisał: "poradźcie mi proszę czy rozsądne jest zostawianie psa przed sklepem bo sam nie wiem". W związku z tym nie dziw się mojej kąśliwości (niech nikt jej nie bierze do siebie wbrew pozorom) skoro są 2 strony o niczym i prawie każdy mi próbuje udowodnić, że za każdym rogiem czyha śmierć

a jeśli tego nie rozumiem to mnie jeszcze wilczak pokory nie nauczył... w tym aspekcie ciekawi mnie jak niektórzy w ogóle mogą wychodzić z domu (pytam poważnie) - przecież codziennie jest tyle wypadków, morderstw, porwań, gwałtów.
ps. na własne oczy widziałem 2 wilczaki które grzecznie zostały przed budynkiem i jakoś nie przegryzały swoich smyczy, nikt ich nie porwał, żadne dzieci nie spaliły im futra itp