Quote:
Originally Posted by Shyboy
Ja dostałam taką rade żeby Narsilowi zrobić 'zabawke'. Wziąć dość spory karton, napakować do niego różnych rzeczy, typu pozgniatane gazety, szmatki, powrzucać tam smaki, niektóre zamaskować w zwiniętej gazacie właśnie i niech Młody wybiera. Ponoć bardzo odstresowujące zajęcie i wymaga pomyślunku 
|
O, dzisiaj sie dobral do kosza na smieci w mojej pracowni - ale mial zabawe

wsrod chustek do nosa, papierkow po plastrach i struzynach olowkowych!
chyba pomysle o tych tropach w pokoju...