Quote:
Originally Posted by Rybka
Kość w miejscu złamania tworzy bliznę, która potem wysyca się solami wapnia. Taka nowa kość potem musi się przebudować w zależności od rozłożenia obciążeń. Dlatego ważne jest aby pies SPOKOJNIE chodził i stawiał łapę. Wtedy kość może się prawidłowo przebudować i wzmocnić tam, gdzie potrzebuje.
Ani kompletny brak ruchu ani "hulaj dusza" nie są dobrymi rozwiązaniami.
|
Dzieki, Rybka, za odpowiedz. Sterna tez mowil, zeby oszczedzac lape przez jakis czas po zdjeciu gipsu.
Powiedz przy okazji, jesli wiesz, czy jesli pies od czasu do czasu opiera sie na tej zagipsowanej lapie, to dobrze, czy zle? Jak mial krotszy gips, to podwijal ją i kicał na trzech, teraz ma dluższy i nie mogac jej zgiąć chodzi wolniej niekiedy podpierając sie gipsem... Obawiam sie, czy jej zbytnio nie obciaza.