Ja mówię, że wg przytoczonej definicji nie jest taka suka/pies zdrowa/y.
Zgadzam się z tym, że nie każdy chce mieć potomstwo wśród ludzi i nie każdy się na nie decyduje, ale w tym, czy ktoś chce czy nie chce nie ma słowa o zdrowiu. Bo "zdrowie" mówi, że możesz. to czy chcesz, czy nie to już inna sprawa

Ja też nie wiem, czy potomstwo da psu/suce radość i dobrostan

Ale z drugiej strony ładnie tu wychodzi, że ludzkie definicje nie są żadną miarą w tym przypadku, bo pies to pies i mało o tym gatunku mimo wszystko wiemy.
U suk jest cieczka. Czyli cykl jest - nie musi być co miesiąc, bo ludzie tak mają...