Quote:
Originally Posted by Trustno1
No chyba, że tak
A jest tam uściślone, czy fakt, iż z prawidłowymi narządami rodnymi się urodził człowiek/pies, a te narządy na swoje/właściciela życzenie zostały usunięte w trakcie życia sprawia, iż przestaje się być zdrowym człowiekiem/psem?
|
no jak się człowiek rodzi, to jest oceniany na skali 10 stopniowej, czy spełnia "normę" "zdrowotną", w przypadku psiaków też jest przegląd młodych, który podejrzewam, że też ma podobne cele.
W tej definicji jak człowiek usunie swoje narządy płciowe to zdecydowanie nie jest zdrowy, przede wszystkim psychicznie


nazywa się to ładnie zaburzeniem

A pies/suka zdecydować nie może. Robi to właściciel, bo uważa to za rozsądniejsze w odniesieniu do potencjalnych przyszłych możliwych chorób, by wydaje mu się to estetyczniejsze, itp. itd. Pies/suka wpływu na to nie mają
Głównie chodzi mi o to, że jest próba porównania, czy zdrowie dla człowieka znaczy to samo co zdrowie dla zwierzęcia, a tego przecież nie wiemy, bo zwierzęta się wypowiedzieć tu nie mogą a my wypowiadamy się bardziej przez pryzmat siebie, co może się mieć nijak do stanu faktycznego