Ta pozycja Xipe to pewna ciekawostka /nie mam danych od innych, więc nie nazwę "skłonnością rasową"/..... u nas też "dzieci" lubią zarzucić mi "walory" w okolice twarzy, jakby głównym moim marzeniem w nocy było upajanie się rejonami ogona wilczaka....Sądzę, że kierując się tym rozumowaniem, Laila z całą premedytacją nauczyła tych "zwyczajów" "frędzla" /gdy już łaskawie pozwoliła Ożinowi-Bażinowi spać w "enklawie"/.
A swoją drogą, to co Wy zrobiliście tej biednej dziecinie, że padła ze zmęczenia w pozycji "pół-na-pół"? Nie miała "sierotka" siły wczołgać się na leże ani zrzucić "zewłoka" na glebę.....ot, "zasła" znienacka....
/O Jezu! Ale macie czysto! I stół i podłoga?

To tak można przy wilczaku????

/
...
Ooooo... pewien >Pan Ktoś< ma ochotę na pachnące siano...
....
Quote:
Originally Posted by Konrad:)
|
Nie ma co się szczypać i przepraszać. My z "kanonu": "wszystkie Ryśki to fajne chłopaki", a i trzeba się napracować, by było co wspominać na stare lata: by nie była >nuda< "jak w polskim filmie".
"Wódka na myszach" w dobrym Towarzystwie jest dobra, wiec >Dozo!< -jesteśmy umówieni. Czasoprzestrzeń niech płynie -ułoży się sama.

........................
No dobra: pożartowaliśmy i chwacit!
Czas "pomarkować" jakąś robotę...