Quote:
Originally Posted by dorotka_z
Warszawskie wilczaki też testują Foresto, wiec pewnie właściciele napiszą cos o skuteczności.
Ta obroża ma dobrą prasę 
|
Obroża teoretycznie nie powinna dopuścić do żerowania kleszczy, które się załapią na jazdę na gapę. Ale zostałam uprzedzona, aby cudów nie oczekiwać. Na razie pies się drapie (ewidentnie sprawa obroży), natomiast porównując ilość przyniesionych kleszczy po spacerze nad Wisła u Jaskra i Cheya (15 : 7) - można ostrożnie wnioskować, że coś tam daje. My mamay obrożę plus kropelki (aktualnie advatnix) - wszystkie kleszcze były kaput, co cieszy.
Co ciekawe - na naszym poligonie kleszczy nie stwierdziłam
Jak wymyślą anty kleszczową kokardę na ogon- tez zastosuję, po 2 babeszjach (przy drugiej naprawdę nie byłam pewna czy Chey przeżyje noc) mam świra na punkcie zabezpieczeń.