Bardzo dziękuję za odpowiedzi! W sumie to raczej logiczne, że stabilny psychicznie, dobrze wychowany pies, znający zasady panujące w domu, nie będzie miał podstaw, aby dominować,
jeżeli jest mu dobrze w istniejącym układzie

Mąż się ze mnie śmieje, kiedy przedstawiam mu wizję krwiożerczej bestii, w jaką zmieni się nasz kochany szczeniaczek po swoich pierwszych urodzinach

ale w sumie to dobrze, bo przynajmniej widzę, że jest przekonany do wilczaka, role się odwróciły- teraz on nie widzi możliwości posiadania psa innej rasy (też się zakochał

)