powracając do pytania jak wygląda sprawdzanie potencjalnego nowego właściciela.
Ponieważ do adopcji Totory-która jest u mnie na DT- byli chętni niedaleko mnie, Fundacja zleciła mi:
-spotkanie w plenerze z nimi i ich psem - obserwacja zachowań - wywiad gdzie i w jaki sposób spędzają czas z psem czym się żywi.
-sprawdzenie obecnego domu, warunków na działce, ogrodzenia i otoczenia oraz to samo w domu teściowej, gdzie ich aktualny pies spędza dnie podczas obecności właścicieli w pracy.
ilu hodowców ma taką procedurę ??
|