Quote:
Originally Posted by Gia
Czy Wy trochę nie przesadzacie? Są jeszcze tacy, którzy zwracają uwagę na charakter, choć zawsze może się zdarzyć jakaś czarna owca w miocie...
Czy tu nie chodzi o znalezienie "złotego środka"? Wiadomo, że nie można patrzeć TYLKO na wygląd, albo TYLKO na charakter... w ten sposób mielibyśmy hodowle hodujące piękne wilczaki z beznadziejnym charakterem i ONki z rodowodem wilczaka pracujące cudnie na ćwiczaku.
|
Gia - chodzi

O zachowanie równowagi w jak najmniejszej odległości od wzorca

Ale to hasła. Sama napisałaś: są jeszcze tacy... i to jest właśnie ten temat
Tak szczerze : czy po zastanowieniu jesteś w stanie wskazać hodowlę, której priorytetem jest charakter? Z której wychodzą pracusie? Do której fanka IPO- jefta jedzie i wybiera szczeniaka: najlepszego spośród lepszych od innych w polskiej populacji?
Być może jest na to za wcześnie, ale może widać gdzieś zalążki?

Zobacz, że na razie rozmawiamy o skrajności: lękliwości, strachliwości. To gdzie jeszcze do rozmowy o lepszym czy gorszym potencjale do pracy? Lata świetlne!