Quote:
Originally Posted by jefta
niestety jak pies sie nie stara to w żadnej dziedzinie nie ma szans na sukces. A wilczaki do psow starajacych sie nie naleza.
|
Tropilas z nimi? Biegalas? POLOWALAS? Wiele rzeczy jest na serio diabelnie bawi. Czego nie lubia to nudne powtarzanie tych samych rzeczy.... Ja tez jestem w tym samym typie - nie lubie monotonii. W zyciu mnie to agility nie zagonisz...

100 raz aportowac tego samego kijka tez nie bede...
Quote:
Originally Posted by jefta
Nie mam rozowych okularow i te bardzo slabe osobniki tez widuje. W maliniakach to szukac nie trzeba, tych slabych jest masa i to takich ani do pracy ani do zycia. Ale smietanka 
|
Do czego jest ta smietanka? Do dogoterapii? Wypasania? Jako psy mysliwskie? Norowce?
Rozumiesz o co mi chodzi?

Ustalasz bardzo waskie kojecie uzytkowosci - ustawione wlasnie pod maliniaki i ONki.
A jamnik? TO nie jest rasa UZYTKOWA? To psy, ktore w tym co robia na glowe bija maliniaki. W tym cala ta smietanke...
A skoro jestesmy przy polowaniu - pare wilczakow jest w rekach mysliwych i BARDZO je sobie chwala. Slawa na Orawie byl pies Jozefa - wpadali po niego mysliwi, gdy psy mysliwskie zawodzily, a zwierzyna byla warta zachodu. On NIGDY nie zawodzil....

Zawsza znalazl postrzalka - mial o wiele lepszego nosa niz klasyczne posokowce hodowane na wech...
Quote:
Originally Posted by jefta
Rynek to reguluje-pies ma byc duzy, kudlaty i nie przeszkadzac.
|
Czesto robia to sami wlasciciele. Wiele osob wychowuje tak wilczaki, aby nie byly psami sportowymi. Eliminuje sie naturalne zachowania, aby pies nadawal sie "do zycia w spoleczenstwie". To nie jest zle, ale trudno na podstawie takiego wilczaka oceniach rase i to, co moze wilc zak osiagnac w sporcie.
(pisze o wlascicielach, bo oni maja prawo tak WYCHOWYWAC swoje psy, tego prawa nie maja hodowcy, bo selekcjonujac na psy-roslinki szkodza rasie - hodowcy musza sie trzymac wzorca)