Quote:
Originally Posted by boania
Witam,
Reprezentuję raczej skundlone towarzystwo i własciwie nie wiem, czy do tak szacownego grona mam co podskakiwać...niemniej jestem od niedawna szczęściwą posiadaczką, między innymi, bezdomnej kiedyś suni, która pod wieloma względami (jak tak patrzę na Wasze zdjęcia i obserwuję zachowania) przpomina jakiegoś dalekiego kuzyna wilka...choć mogę się mylić...jak sądzicie?
Nie widziałam nigdy wilczaka na żywo, stąd moje kolejne natrętne pytanie, czy można Was gdzieś kiedyś choć na chwilę spotkać w W-wie i podejrzeć Wasze bury?
|
Rzeczywiście trochę podobna, tylko zdjęcie trochę od tyłu a poza tym... nasze wilczaki mają inne szelki





Co do "szacownego grona" to odsyłam do pierwszego wpisu na tym wątku, który to jest coraz bardziej uniwersalny.
W zasadzie nie powinienem się wypowiadać bo od czasu wysokich temperatur (ponad 10 st) i wielu obowiązków/prac na działce nie uczestniczę we wspólnych spacerach, ale odpowiadając na "natrętne pytanie" wydaje mi się że spotkać wilczakowe stado nie jest trudno. Wystarczy znać czas i miejsce

A tak serio to spacery odbywają się w każdą sobotę i niedzielę, z reguły poza warszawą, gdzie można spuścić wszystkie psy i nie będą nikomu (raczej) przeszkadzały. Większość spotkań umawiana jest telefonicznie/smsowo ale jak napiszesz na tym wątku (tak jak teraz) to na pewno otrzymasz odpowiedź.
Tak więc serdecznie zapraszamy.