Magda piękne zdjęcia! Przejrzę swoje i też coś dorzucę

A Astar jest Liszkamem zachwycony - cały czas go papugował! Nawet w momencie, gdy Astar nie był zbyt mokry, a Liszkam wyszedł z wody i się otrzepał - Astar patrząc na niego też musiał się otrzepać

)
Ach, dodam jeszcze, że wczoraj znowu byliśmy w psim przedszkolu i patrząc na Lola widzę, że jednak zabawa z wilczakiem, a zabawa z 'normalnym' psem, to dwie, zupełnie różne bajki...