Mnie powaliło:
a/wyobrażenie sobie miny amerykańskiego kapitana, gdy jednak statek jebutnął o skały

b/wyobrażenie sobie miny latarnika, który nie wiedzieć czemu skojarzył mi się
z grekiem Zorbą w podobnych sytuacjach, czyli "jaka piękna katastrofa"......

c/ gdy pomyślałam o życiowych analogiach...