Picie wody
Beryl wyznaje zasadę minimum wysiłku/maksimum efektu. Jak jest spragniony i znajdzie potok w którym są głębsze miejsca, to po prostu je wodę zamiast ją grzecznie chłeptać. Otwiera pysk szeroko pysk i kłap. I tym sposobem zamiast pracować językiem 30 sekund lub minutę rozglądając się czujnie wokół, wystarczą 3 kłapnięcia paszczęką i pragnienie ugaszone.
Czy inne wilczaki też tak piją/jedzą?
__________________
Surman suuhun
|