Quote:
Originally Posted by netah
Nie traktuję tego jako czegoś wyjątkowego, po prostu byłem ciekawy. Po prostu nigdy wcześniej tego u innych psów nie zaobserwowałem, ale też pewnie nie miałem zbyt wielu ku temu okazji. Po prostu.
|
Dokładnie; posiadamy wilczaki (głównie; dla niektórych z nas wilczak to nawet pierwszy i póki co jedyny "swój własny" pies), zwracamy się do ludzi, którzy również posiadają wilczaki (głównie), to jak mamy mówić? Pies nie brzmi za dobrze dla kogoś kto swojego pupila traktuje jako członka rodziny.
Zatem - Makota- myślę, że z nami wszystko OK, nie traktujemy swoich wilczaków jako "cud objawiony", w każdym razie nie bardziej niż właściciele psów inny ras.
Btw;
Łowca również je wodę, ale to mnie nigdy jakoś za bardzo nie dziwiło, natomiast nie mogę pojąć, dlaczego ZANIM się zabierze do jedzenia "chrupek", musi najpierw walnąć w michę łapą, żeby się rozsypały po całej kuchni. Chrupki mogą w misce leżeć i leżeć; rozsypuje je dopiero, jak mu się zachce jesć; wygląda na to, że chodzenie po kuchni i wybieranie ich spod stołu i krzeseł po prostu bardziej go bawi...