Quote:
Originally Posted by Grin
Chrupki mogą w misce leżeć i leżeć; rozsypuje je dopiero, jak mu się zachce jesć; wygląda na to, że chodzenie po kuchni i wybieranie ich spod stołu i krzeseł po prostu bardziej go bawi...
|
Cos w tym jest, jak Urcio byl maly to nie chcial w ogole jesc z miski, wiec zeby cokolwiek zjadl to chowalam mu jedzenie po pokoju badz rozsypywalam, wtedy ochoczo zabieral sie do szukania i zbierania jedzenia.Moj pokoj wygladal jakby przeszlo przez niego chrupkowe tornado, ale jakos trzeba bylo Smrodziacha zachecic do jedzenia.
A dzisiaj tez rozsypane chrupki sa bardziej atrakcyjne niz te w misce, nawet z czyms extra.