Quote:
Originally Posted by Gia
W przypadku Mandżura pomogła konsekwencja i zajęcie dla psa w klatce. Smaczek jako taki się nie sprawdzał, więc Kaya zaczęła robić mu "prezenciki".
|
Co prawda nasze doświadczenie (z kongiem) pokazało, że po konsumpcji pies dostaje kopa energii, ale może zawiodła sama strategia? To, co opisałaś jest świetne! Przemyślany scenariusz od początku, do końca - aż żałuję (

) że już nie mam okazji spróbować. Ale notuję sobie na zaś, bo pomysł wydaje mi się być genialny