Quote:
Originally Posted by avgrunn
To hodowca powinien pokazywac jak prowadzic psa, powinien byc autorytetem, a jego psy powinny byc jego wizytówką
|
Wciąż mam nadzieję, że dożyję takich czasów.
Moja wypowiedź to właśnie obrona PSA a nie HODOWCY ..... albo inaczej - obrona PSA przed Hodowcą (przydomek obojętny). Z psem można osiągnąć wiele, tylko trzeba chcieć i próbować, próbować, próbować..... i jeszcze raz próbować!
Quote:
Owszem Urcio jest teraz w wieku burczacym i nigdy nie wiadomo jak bedzie na kolejnej wystawie ale sie staramy
|
Nigdy nie widziałam Urcia na żywo, ale na fotach prezentuje się znakomicie. Kto mnie zna, ten wie, że w pochwałach jestem bardzo oszczędna, a Uro mi się podoba

Może warto pojechać z nim na wystawę do sędziego "od rasy". Niedawno sędziowała gdzieś na południu Polski p. Anna Kochan - jej oceny satysfakcjonują nie tylko właścicieli, ale i hodowców.
Margo podpowie Ci pewnie jeszcze inne nazwiska.
Wystawy to huśtawka, loteria, czasami rzut monetą



Pamiętam, że Eury kiedyś w Czechach przegrał w porównaniu z bardzo brzydkim/ą Mutarą ( widziałam też ładne Mutary, dlatego tak podkreślam, że ten był wyjątkowo mało urodziwy

). Dało się przeżyć, o status pokrzywdzonego nie występowaliśmy. Następna wystawa była nasza, potem znowu piach ..... i tak to leciało. Idzie przywyknąć
