Thread: Pies jest psem
View Single Post
Old 06-07-2012, 06:19   #2
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Predator View Post
a tak całkowicie poważnie zapytam czy masz coś MĄDREGO do dodania? czy też zamierzasz wyciągać wnioski gó.no wiedząc? (byłbym bardziej szczery w wypowiedzi ale Margo pewnie by mnie zbanowała więc powstrzymam się deczko... )
Tak się składa, że o silnym lęku separacyjnym dużego wilczaka, który pojawił się w wieku mniej więcej 8 mies., z dnia na dzień po okresie stabilizacji oraz o skutecznych metodach jego zwalczenia secki wie chyba najwięcej z tu zgromadzonych! Mało tego, wszystko na forum zostało opisane, wystarczy tylko poszukać w starych wątkach.

BTW Czy naprawdę nie potrafisz choćby i ostro, ale uprzejmie polemizować? To nie forum ONet ani GW i sorry za szczerość, ale słowa typu "głupoty", "g...o" naprawę tutaj rażą. Zdecydowana większość forumowiczów, choćby z racji posiadania wilczaka, potrafi nad sobą i swoim językiem panować
Moja ogólna i życzliwa uwaga: zrobisz co zechcesz, ale radzę Ci pochopnie nie zrażać do siebie ludzi, od których teraz, czy w przyszłości będziesz chciał się czegoś dowiedzieć.

A wracając do tematu, przypomniałam sobie, ze DAP w sprayu ma właściwości usypiające psa i ludzi też - zostało przetestowane w 5-godzinnej podróży pociągiem. Gdy popsikałam podłogę zarówno bura jak i każdy, kto wchodził do przedziału natychmiast zasypiał; dwie osoby przespały nawet swoje stacje. Sami na zmianę walczyliśmy ze straszliwą sennością. Może warto spróbować na początek, bo z tego co wiem, nie ma skutków ubocznych. Hydroxiziunum też polecam, nasza wetka przepisywała je Jezzi i Oskarowi przed lotem do Brazylii.
__________________


Last edited by Rona; 06-07-2012 at 08:50.
Rona jest offline   Reply With Quote