Jak ma hodowlankę - po prostu spytaj następnym razem Margo czy warto jechać do danego sędziego

Czasem fakt-szkoda kasy, a wyjazdowo ta kasa robi się całkiem spora.
Tu warto oprzeć się na doświadczeniu, bo sa sędziowie, którzy nie sedziują na nazwisko, a na wzorzec.
Ale z drugiej strony-jak napisała niedawno Anula-nie w ringu toczy się prawdziwie życie- więc w sumie można tylko towarzysko

Nasze psy mają gdzieś ringową rywalizację - Urciowi krzywdy nie zrobisz, nie zgłaszając go na wystawę.Ważne, żeby było 'radośnie i wesoło" (
za Neonówką).