Quote:
Originally Posted by dorotka_z
Myślę, że dla psa to jest super zabawa
A jak to wygląda w praktyce? Myślałam, że do tego musi być przygotowany tor, ale tutaj takiego nie ma. Czy ten zając jest zdalnie sterowany? 
|
Oj jest super
Nie musi być toru, wystarczy kawalek łąki. Wbija się w ziemię takie "prowadnice" (nie wiem jak się może to nazywać- takie okrągłe jak szpulka od nici) w które się naciąga żyłkę z "króliczkiem". Potem Pan na rowerze pedałuje wciągając żyłkę ciągnącą króliczka. On dopasowuje tempo ucieczki króliczka. W odpowiednich momentach zwalnia i przyspiesza by pies nie mógł wyprzedzić królika (bo mógłby się zaplątać w żyłkę), ale żeby go złapał na końcu.