Quote:
Originally Posted by Bura
I tak oto koniec bajeczki-bajdurki......jeśli się mylę, to w drobnych szczegółach....
|
Nie Dorota, to nie koniec. Szczytem bylo cos innego. Wyznaczenie przez Grzeska kto bedzie wchodzil w sklad ZARZADU przyszlego klubu - czekajcie, jak to szlo...Ewa, Ela, Wojtek (od Magri), Daniel no i moze Magde.. + 6 osoba nie zwiazana z zadna hodowla
Nie tylko GI miala byc ustawiona wedlug jego widzimisie, ale mial
wszystko dokladnie zaplanowane. Oczywiscie stolek prezesa miala zajac osoba, ktora byla NIEZALEZNA. Sami sobie odpowiecie kogo mial na mysli....
Potem byla juz tylko wojna - zreszta jest w temacie o powstawaniu klubu. Zaraz potem Peronowka (i reszta) z "cenionych" i "wartych polecenia" hodowli staly sie rozmnazalniami hodujacymi wadliwe szczeniaki...