Pora znów poprawić sobie PR
Jako, że Aszczu póki co dalej nie zwiewa postanowiłam iść za ciosem i nadrabiać zaległości. Więc wybrałam się do Krakowa na seminarium z Olgą Kwiecień-Maniewską.
Dzięki temu wiemy nad czym musimy szczególnie pracować
No ale czas na PRowe fotki :>
Aszczu w klateczce:
Hopsasa pierwszego dnia:
Obniżona hopka dla ułatwienia ciasnego skrętu (Który był wykonywany skok wcześniej):
Skok w dal:
Tłumaczenie co Pańcia zmaściła:
Miękki tunel:
W ramach przerwy
Drugi dzień:
Kładka:
Kładka z strefą zatrzymywaną:
Hopka podczas zakrętu:
Hopeczki:
Palisada ze strefą zatrzymywaną, ale jak patrzę na to obciążenie stawów to myślę, że chyba zacznę uczyć strefy zbieganej....
Finito :P
Za zdjęcia dziękuję pięknie Michałowi, który seminarium nam cudnie zorganizował