Znalazłam coś ciekawego, czyli RTG mojego tymczasowicza Rafa. Chłopak wpadł dwukrotnie pod samochód. Został porzucony w październiku zeszłego roku i prawie od razu miał wypadek. Zmasakrowało mu miednicę, ale chodził, kuśtykając. Nie pozwalał do siebie podejść, był dokarmiany przez nastolatkę. Poprosiła ona o pomoc na dogo gdy po pół roku drugi raz został potrącony i okazało się, że ma złamanie otwarte (chodził z nim prawie miesiąc!). W międzyczasie został trzykrotnie postrzelony z wiatrówki (ma śruty w ciele). Udało się go złapać i po przebojach trafił do mnie. Łapa była nie do odratowania. Ale RTG wyglądają dość ciekawie:
http://images10.fotosik.pl/1394/79babd60a2d49817gen.jpg
http://images10.fotosik.pl/1394/14144b97f108ab7cgen.jpg
Oczywiście nikt nie jest chłopakiem zainteresowany, bo po co komu pies bez łapy. W dodatku Raf nie jest wylewny wobec obcych. Raczej trzyma się z dala. Na spacerach nie toleruje innych psów. Nigdy nie chciałam psa w typie BC, bo to nie moja bajka i jak to bywa właśnie taki jest u mnie. Chłopak byłby idealny do sportów gdyby nie brak łapy. Zachowuje się jak typowo jakiś miks z borderem.