Nie chce nikogo obrazic i opowiadac sie po czyjejs stronie ale:
Po pierwsze: wspolczuje Ci (trustno1). Wspolczuje, bo mniej wiecej bylem w podobnej sytuacji (nie takiej samej z pewnoscia) ale podobnej i to zwiazanej z tym miotem. Chcialem chlopaka, ale sytuacja sie pokomplikowala i trzebabylo zrezygnowac zanim jeszcze bylo krycie...
Po drugie: Pamirkowa- nie wytykaj jej, ze zle zrobila, ona dobrze o tym wie i gdyby mogla cofnac czas z pewwnoscia nie wziela by psa. To nie jest dobre miejsce do wywlekania swoich pretensji/zali do drugiej osoby, rob to poprzez pw, a nie na widoku wszystkich, bo nie swiadczy to o tobie ladnie
Po trzecie: wedlog mnie Trust postapila w tej sytuacji najrozsadniej jak mogla: jezeli jest pewna ze nie da rady dac z siebie dla psa wszystkiego, jezeli nie jest pewna czy jesst w stanie ja zsocjalizowac odpowiednio, jezeli nie moze poswiecic malej wystarczajaco duzo czasu i nie chce wychowywac jej na "lapu capu" bo jakos to bedzie to w moim odczuciu zrobila najlepiej oddajac ja by mala znalazla nowy dom gdzie otrzyma to czego tu nie mialaby szansy
Po czwarte: moim zdaniem nie powinnismy tu za duzo dyskutowac, tylko cos dzialac, bo gadaniem Peri nie pomozemy, bo to jak w temacie wilczakow bez papierow : co czlowiek to opinia, a dzieje sie niewiele
Last edited by orlos; 26-08-2012 at 18:44.
|