Thread: Burczenie
View Single Post
Old 06-09-2012, 22:03   #5
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by netah View Post
Przykład 1.
Nie chcę wyjść z klatki, czyli mojego legowiska, ostatniego bastionu obrony. Ktoś mi do niej włazi, żeby mi zapiąć smycz więc burczę, mimo, że ten ktoś się tym nie przejmuje i robi swoje.
Szczerze mówiąc, to jestem w ogóle zaskoczona taką sytuacją. Wnioskując na podstawie naszych codziennych doświadczeń, nie przypominam sobie, żeby Łowca sam nie "przyleciał" do mnie gdziekolwiek by był na sam dźwięk smyczy branej do ręki, bo przecież oznacza to dla niego wyjście na spacer. Może podpowiedzią byłoby tu ustalenie, w czym tkwi przyczyna niechęci psa?
Quote:
Originally Posted by netah View Post
Przykład 2.
Mam muchy w nosie i mimo, iż widziałem z 20 metrów optyczną komendę "siad", nie chciało mi się jej zrobić - przecież wszyscy wiedzą, że umiem. A ten przyłazi i składa mnie jak scyzoryk na siłę. No to BURK.
Ale po co działasz na siłę? Psa można (a nawet trzeba) skłonić do wykonania komendy, ale wcale nie trzeba tego robić na siłę. Działanie na siłę właśnie wywołuje (całkiem zresztą słuszne) burczenie.

Podsumowując; zadałabym pytanie inaczej; nie jak spacyfikować psa za warczenie, ale jak nie wywoływać tego warczenia.

Last edited by Grin; 06-09-2012 at 22:05.
Grin jest offline   Reply With Quote