Quote:
Originally Posted by netah
Jeśli można spytać: dlaczego jest to tak ważne kryterium?
|
Bo kolczatka oznacza przemoc.
Wiem, że czasem stosują ją nawet wybitni trenerzy u dobrze wyszkolonych psów, aby dopracować jakieś elementy przed egzaminami, wtedy trzeba poznać zasady jej stosowania i używać w bardzo określonych warunkach.
Natomiast zgoda trenera na stosowanie jej np. u szczeniaków, zwłaszcza na początkowych etapach szkolenia (sic!) w celu wymuszania posłuszeństwa siłą, to wg mojej wiedzy - brak kompetencji i wyobraźni.
PS. Często bywam na Błoniach i zdarzają się tam czasem ONki kompletnie niesterowalne - zero przywołania, komendy mają gdzieś, a właściciele puszczają je do zabawy z innymi psami w kolcach (!!!). Przy okazji słyszę pochwałę tej czy innej szkoły, że błyskawicznie wytresowała psa bez smaczków, na kolcach! Słyszę że pies ma zdany taki czy inny egzamin i jest gwiazdą ćwiczeniaka. Nasuwa się pytanie jaki ma być cel szkolenia: zdany egzamin, czy dobra komunikacja człowieka z psem?