Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door Grin
He,he... widzę, że (pół)braciszkowie mają sporo wspólnego (niestety).  Rozumiem Cię, bardziej niż myślisz. 
|
no coz burczydla mamy w domu

, ale wiesz, wole by on burczal jak glupi na samce niz panicznie bal sie ludzi, badz byl do nich agresywny. Jest kontaktowym psem, ma swoje lubie/nie lubie, ale jest otwartym psem bardzo lubiacym mizianie, lubi dzieci choc w naszym otoczeniu ich nie ma, ma swoje lepsze i gorsze dni. Ale ostatnio nie raz dostalam cegi za to ze wciaz na niego narzekam choc nie mam na co, mam nadzieje ze tak zostanie i jesli burczenie ma byc jego jedynym problemem niech tak bedzie, mam tylko nadzieje ze choc tyci odpusci