Quote:
Originally Posted by netah
Oprócz tego mamy zabawę w udawaną walkę - ale nie wiem czy to najmądrzejsze pod przyszłościowym kątem. Próbuję go trzepnąć w kark jedną lub drugą ręką tak aby nie złapał mnie zębami i tak, aby zabawa nie przekroczyła pewnych granic. Pełno zmyłek, podskoków, jednym słowem szaleństwo.
|
Zależy jak jesteś dobry, bo on z pewnością coraz szybszy i zwinniejszy, a to oznacza te kurtki wymieniane co sezon i takie tam....poszarpane rękawy
Quote:
Co do żarcia, to jednak obowiązują dość surowe reguły. Czeka grzecznie aż zjemy i z reguły udaje obojętność leżąc spokojnie, ale wystarczy, że ktoś wstanie od stołu, to on też jest od razu na nogach.
|
Nie przypominam sobie abyś był u mnie gościem....skąd więc znajomość zachowania Cheya przy obiedzie?