a ja próbuję raz w tygodniu na ogrodzie podrzucaniepadliny,kurczaka ,wysmienitej wołowiny,kiełbachy ,łapek od kurczaka ....
jesteśmy na etapie iz szczeka/ujada skowycze........ z mej strony reakcja natychmiastowa ......... fe zostaw i padlinę do worka i niby wyrzucam do kosza .póxniej szybko do lodówki ( tutaj muszę pomysleć ale niech kojarzy na razie lodówę ) lub myk super miesko z kieszeni do pyska.
i tak od miesiaca jak nie dłuzej.

.jak narazie pozytywnie.od niedzieli planuje zostawianie "padliny" w kacie ogrodu i pojechac na rower...........
zobaczymy