Quote:
Originally Posted by Joanna
Ta tak. Fatk. Rasa powstala, by lezec na kanapie i pachniec. 
|

zwlaszcza po wytarzaniu sie w padlinie
Daiva- z jednej strony rozumiem, ze krzewisz rase wsrod narodu, sama sie spotkalam ze zdaniem " wilczak? a ich sie nie da szkolic"...potem temu medrcowi przyprowadzilam do pracy tego co sie nie da szkolic....zrobilam cos czego nie lubie ale musialam: pokazowke. Facet sie nie zna wcale wiec banalne siad,zostan, waruj itp zrobily na nim wrazenie
Ale , jest i druga strona. Pamietaj, ze wiekszosc hodowcow i wlascicieli twierdzi ze ich rasa jest absolutnie doskonala do wszystkiego : i obroni i ponianczy dziecko i postrozuje i zdobedzie medal za posluszenstwo...
A tu trzeba zlotego srodka. Dlatego to co napisal ten pan o trudnosci w motywowaniu psa, o inteligencji- jest prawda. I mi sie to podoba. I nawet rozumiem, ze ktos przyzwyczajony latami do trenowania owczarkow nie zachwyci sie wilczakiem. Ale nie musi. Kazda moda w jakims stopniu niszczy rase - nech tej mody na wilczaki nie bedzie.a Ty mozesz robic "swoje" , pracowac z Harka, pokazywac efekty pracy a ocene zostawisz innym.

I naprawde- zapros kiedys ich zeby przyjechali i zobaczyli wilczaki na zywo, niech dotkna, popatrza..moze nie zmienia zdania ale przynajmniej beda wiedzieli na pewno o czym mowia